LKS Batycze - strona oficjalna

Awans do "A" klasy 2012/2013 !

Wiosna 2013 była dla nas szczególnym czasem. Po rocznej przerwie walczyliśmy o powrót na "A" klasowe boiska. Rundę jesienną skończyliśmy na 3 miejscu za Motorem Grochowce i LKS'em Nakło. W tym momencie za plecami mieliśmy trzy drużyny które deptały nam po piętach. Można było zorientować się po tabeli rundy jesiennej, że walkę o trzy premiowane awansem miejsca będzie walczyło co najmniej sześć zespołów. Różnica między trzecim, a szóstym miejscem wynosiła tylko 3 punkty. Wiedzieliśmy że każdy mecz mógł zaważyć o naszym niepowodzeniu, a priorytetem na rundę wiosenną było utrzymanie się w trójce która awansuje. W doskonały wręcz sposób przebrnęliśmy rundę wiosenną nie przegrywając ani jednego spotkania, remisując 4 i wygrywając 10 spotkań ! Awans stał się faktem i po rocznej przerwie wróciliśmy na "A" klasowe salony. Wspominając ten czas przypomnijmy sobie o dwóch bardzo ważnych spotkaniach które mogły zaważyć o naszym "być albo nie być":

Motor Grochowce - LKS Batycze 2:3 (0:2) 

Mecz który miał odbyć się na początku rundy z powodu złych warunków odbył się dopiero w końcówce maja. Decydująca faza sezonu -  jako lider "B" klasy graliśmy na wyjeździe z Motorem Grochowce który był tuż za nami. Pierwsze 45 minut wyglądało jak z bajki gdyż po bramkach Kędziora z rzutu wolnego i A.Włocha prowadziliśmy 0:2. Na drugą połowę drużyna z Grochowiec wyszła bardziej zmotywowana gdyż ten mecz mógł niebezpiecznie wpłynąć na ich końcowe miejsce w tabeli. po dwóch bramkach gospodarzy wszyscy myśleli, że do końca utrzyma się remis (niekorzystny dla żadnej z ekip). Końcówka meczu - rzut wolny z ok. 35-40 metra. Dariusz Kędzior posyła górną, mocną piłkę w stronę bramki gospodarzy, a nieporadny bramkarz Motoru przepuszcza piłkę "za kołnierzem". Nasi kibice i piłkarze wpadli w szał radości, wiedzieliśmy że zwycięstwa nie damy wyrwać sobie z rąk i dzięki temu zwycięstwu zrobiliśmy olbrzymi krok w stronę wyższej ligi.

LKS Nakło - LKS Batycze 1:1 (1:1)

Kolejny z meczy "o wszystko". Wiele emocji przeszło tego dnia po stadionie w Nakle. Już w 4 minucie meczu wychodzimy na prowadzenie po golu Gębali który urwał się obrońcy. W 34 minucie Nakło doprowadza do remisu po strzale Zająca. Gorąco zrobiło się w końcówce meczu gdzie sędzia odgwizduje moim zdaniem niesłuszną 11-stkę dla gospodarzy. Do piłki podchodzi "niezawodny" Kierepka (który w sezonie strzelił aż 41 bramek !) i staje naprzeciwko naszego jak się później okazało "asa w rękawie". Milanik broni strzał z jedenastu metrów ratując w ten sposób nasz zespół i tym samym przybliżył nas do bram "A" klasy.

Podsumowując cały sezon wygraliśmy 19 spotkań, 5 razy remisowaliśmy oraz 4 mecze zakończyły się naszą porażką. Zdobyliśmy rekordową liczbę goli - aż 92. Straciliśmy natomiast 38 bramek. Na własnym stadionie wygraliśmy 9 spotkań, 3 zremisowaliśmy oraz 2 razy schodziliśmy z boiska pokonani. Bramki 54-21. Nieco lepiej o dziwo przedstawia się statystyka spotkań wyjazdowych. Dziesięć wygranych, 2 remisy i 2 porażki. Bramki 38.17. Tym sposobem do "A" klasy awansowaliśmy z drugiego miejsca w tabeli !

Największe zwycięstwo:

Z Jaworem Nehrybka aż 9:0(5:0)

Największa porażka:

To mecz u nas z Motorem Grochowce 2:6(0:5)

Najwięcej bramek dla naszego zespołu strzelili:

Krystian Kapłon (19goli), Andrzej Włoch(18goli), Kędzior Dariusz(16goli)

Najwięcej asyst zanotowali:

Rafał Gębala (15), Kędzior Dariusz (11), Krystian Kapłon (9)

Najwięcej minut na boisku spędzili:

Andrzej Milanik (2610), Paweł Baran (2403), Dariusz Kędzior (2386)

10-lecie klubu LKS Batycze !

 W czasie trwania przerwy między sezonami uczciliśmy 10 lat istnienia naszego ukochanego klubu ! Z tej okazji zorganizowaliśmy towarzyski turniej na który zaprosiliśmy naszych sąsiadów zza miedzy: LKS Ujkowice, Radę Orzechowce i Gwiazdę Maćkowice. Oczywiście nie chodziło tu o to kto będzie wygranym, a kto przegranym liczyła się dobra zabawa. Na turniej zostali zaproszeni goście z Jarosławskiego OZPN-u, poseł na sejm RP Mieczysław Golba i przedstawiciele Gminy Żurawica, którzy później uczestniczyli we wręczeniu pamiątkowych dyplomów. Z okazji jubileuszu pan poseł wręczył pamiątkowe medale które za wytrwałość otrzymały osoby związane z klubem od jego założenia. W tym radosnym dla nas dniu mogliśmy powspominać każdego związanego z klubem oraz już nieobecnych, którzy zrobili wiele dla rozwoju naszego LKS'u. Zadowolenie z tego dnia ogarnęło każdego obecnego, a zabawa po turnieju trwała do białego rana !

Puchar Wójta gm. Żurawica 2013 !

 W 2013 roku byliśmy po raz drugi w historii organizatorami Pucharu Wójta gm. Żurawica. Doświadczenie nauczyło nas, że aby przygotować taką imprezę nie trzeba dużego nakładu. Wystarczą dobre chęci. Cały turniej znów wygrała drużyna z Kosienic która nie przegrała żadnego meczu i pewnie sięgnęła po puchar. Drugie miejsce przypadło dla chyba jedynej drużyny która podjęła walkę ze zwycięzcą turnieju - Rady Orzechowce. Trzeci plac dostał się w ręce rewelacji rozgrywek. Drużyna z Buszkowic pokonała w grupie dwie drużyny które zdaniem kibiców "powinny walczyć o wygranie turnieju". Zespół z Batycz niemiło nas zaskoczył nie strzelając ani jednej bramki i nie wychodząc nawet z grupy. Nikt nie spodziewał się że odpadniemy zaraz po dwóch rozegranych meczach. Zawód dla kibiców z Batycz był o tyle duży, że gospodarz turnieju nie sprostał zadaniu i odpadł w tak prosty sposób. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Damian Buczyński strzelając 4 bramki. Najlepszym zaś bramkarzem został Michał Podkowa popisując się znakomitymi interwencjami. 

Batycze wystąpiły w następującym składzie: A.Milanik(!) - P.Paluszek, M.Miara, D.Grędus, Wojtaszek - P.Maciupa - Gębala, Osypanko(!),Baran, Kalinowski - K.Kapłon, Żołnierz - Piasecki

Runda jesienna "A" klasy 2013/2014 !

Po przerwie w w której działo się bardzo dużo przystąpiliśmy do rozgrywek nowego sezonu ! Zaczęliśmy kolejną ciekawą przygodę przypominając o sobie w nadzwyczajny sposób. Nasze szeregi opuścił Dariusz Kędzior zasilając "B" klasową Cresovię Kalników jako grający trener. W nasze szeregi wstąpiło trzech zawodników. Piotr Głogowski sprowadzony jako wolny zawodnik, Wojtek Kostecki, który idealnie pasował na miejsce D.Kędziora. W wielu spotkaniach pokazał się z dobrej strony, a jego umiejętności dały nam cenne punkty. Drugim zawodnikiem który dołączył do naszej ekipy był nie kto inny jak Adam Pasieka. Niegdyś najlepszy pomocnik w naszym LKS'ie, wyróżniający się, bramkostrzelny. Każdy myślał że jego forma już przeminęła. Na nasze szczęście Adam jest w doskonałej formie i w tej rundzie "A" klasy strzelił aż 14 bramek. W klasyfikacji strzelców wyprzedza go tylko zawodnik Motoru Grochowce który strzelił 25 goli. Sezon zaczęliśmy od dwóch wygranych kolejno z Koroną Olszany i Pogórzem Dubiecko. W trzeciej kolejce przyszedł czas na mocne Hureczko które jak wszyscy przewidywali jako jedyni z nielicznych mogą konkurować z Motorem Grochowce w walce o awans. Ulegliśmy 0:2, chociaż mecz nie wyglądał jednostronnie. Po zimnym prysznicu przyszedł czas na podniesienie się po porażce. Wygrywamy kolejne trzy mecze, a w jednym z nich ogrywamy zeszłorocznego pretendenta do awansu do "okręgówki" ! Po bramkach Gębali i Pasieki wygrywamy 0:2. Po trzech zwycięstwach znów napotkaliśmy mały dołek. Porażka z Pogonią Małkowice trochę boli gdyż zawodnicy z Małkowic nie zagrali nic wielkiego - to my po prostu mieliśmy gorszy dzień. Po Małkowicach przyszedł czas na Lidera - Motor Grochowce naszpikowany "gwiazdami" przyjeżdża na nasz stadion. Mimo iż weszliśmy w ten mecz dobrze strzelając bramkę na 1:0 wykonania "Ochena" rywal z Grochowiec był po prostu za silny. Po naszej bramce do końca pierwszej części gry strzelali już tylko przeciwnicy. W drugiej połowie zdołaliśmy strzelić jeszcze jedną bramkę autorstwa Pasieki lecz Motor dobiła nas dwoma. Nie ma o czym mówić. Drużyna z Grochowiec jest co najmniej o jedną klasę rozgrywkową lepsza od naszej drużyny. Po dwóch porażkach nad Batyczami znów zajaśniało słońce :) Znów wygrywamy trzy z rzędu mecze pokonując między innymi Leśnik Bircza 1:3 i Viking Orły 5:0. Wreszcie przyszedł czas na pojedynek w którym emocji na pewno nie zabraknie. Na własnym stadionie podejmowaliśmy Fenix Leszno. Niestety ten mecz graliśmy bez podstawowego bramkarza. Milanik otrzymał czerwony kartonik w meczu z Jaksmanicami. W bramce Batyczan stanął niedoświadczony Dawid Maciupa który wydaje się godnie zastąpił naszego weterana mimo przegranego meczu. Mimo, że mieliśmy dogodne sytuacje obrona tego popołudnia była dziurawa jak szwajcarski ser. Przegraliśmy 2:4. Kolejny mecz to wyjazd do Medyki. Na trudnym terenie w Medyce polegliśmy 2:0. Dwa ostatnie mecze to mecz z Unią Fredropol gdzie mieliśmy ogromne szczęście i możemy tylko dziękować ofensywie Unii, za to, że strzelili tylko jedną bramkę przy 15 sytuacjach i jednemu trafieniu z naszej strony. Ostatni mecz to męczarnie z mocno osłabionymi Kaszycami gdzie wygrywamy 1:2.

Pisząc pokrótce na wyróżnienie zasłużyło kilku zawodników:

Andrzej Milanik - Mimo swojego podeszłego wieku jako piłkarz nadal spisuje się znakomicie i broni naszej bramki na pełnych obrotach.

Bartosz Włoch - Dzięki jego mądrej grze z tyłu uniknęliśmy wielu gorących sytuacji pod naszym polem karnym. A zorganizowane kierowanie kolegami pomogło w wielu przypadkach.

Paweł Paluszek - Gdy brakuje na boisku naszego kapitana gra po prostu jakby się nie układała. Za konsekwencje i wytrwałość na boisku jak i poza nim.

Ochenduszko Damian - Nasz motor napędowy który dzięki swoim umiejętnościom tworzył zagrożenie pod polem karnym przeciwnika. Doskonale współgrał z kolegami wykładając im piłki które  znalazły drogę do bramki aż 6 razy.

Adam Pasieka - Co tu dużo pisać. 14 bramek mówi samo za siebie.

Podziękowania należą się również naszemu sponsorowi dzięki któremu możemy reprezentować swój klub w godny dla nas sposób oraz za pomoc klubowi w naprawdę ciężkich chwilach. To co czeka nas w przyszłym roku powinno napawać optymizmem. 5 miejsce po jednej z rund przemyskiej "A" klasy to najlepszy do tej pory wyczyn naszego LKS-u od czasu założenia klubu, a pamiętajmy, że celem na sezon miało być utrzymanie się w lidze. 

Jako administratorzy strony działamy od 5 kwietnia 2009 roku. W ciągu tych kilku lat nasz serwis odwiedziło prawie 600 tysięcy odwiedzających (587 177) co jest dla nas ogromną radością i zaskoczeniem. W środku sezonu dziennie mieliśmy po 1500+ odwiedzin, 17 sierpnia 2013 roku byliśmy na 54 miejscu w Polsce pod względem tygodniowych odwiedzin ! Dzięki temu trwamy w przekonaniu, że nie robimy tego na marne i nasz wysiłek nie idzie na darmo. Serdecznie dziękujemy za to że jesteście z nami i jeszcze raz życzymy wszystkim szczęśliwego Nowego Roku. Obiecujemy dać z siebie jeszcze więcej. Sobie i Pawłowi życzę wytrwałości i w dalszym prowadzeniu serwisu ! :) 

Komentarze zostały odblokowane ! Zapraszamy do dyskusji ! 

• Komentarzy [9]
• czytano: [957]
• DO